The Isle of Cats – czy gra zawsze musi powalać?
Często spotykamy się ze sformułowaniem „gra nie powala”. Sama też go używam, bo delikatnie opisuje brak oryginalności. Głównie „nie powalają” gry, na które jest duży hype. Jak to jest z kocią wyspą?
Często spotykamy się ze sformułowaniem „gra nie powala”. Sama też go używam, bo delikatnie opisuje brak oryginalności. Głównie „nie powalają” gry, na które jest duży hype. Jak to jest z kocią wyspą?
Jeśli przejadł Wam się zwykły Brzdęk, a ten w kosmosie Wam nie odpowiada, to pewnie czekacie na wesję legacy. Koszmar naklejania, niszczenia i pisania. A wiecie, że Clank! Legacy ma coś wspólnego z Bridget Jones i kotem Schrödingera?
Jeśli lubicie pięknie wydane gry, i nie przeszkadza Wam to, że nie palą one zwojòw mòzgowych, a w dodatku lubicie koty – the Isle of Cats może być czymś dla Was!
Gdybym miała znów te kilkanaście lat, to byłabym w siódmym niebie, bo gier o Harrym Potterze jest mnóstwo. Jak jednak rozróżnić te dobre, od tych gorszych? Czy istnieje dobra gra w tym temacie dla dorosłych, którzy dorastali wraz z Harrym? Materiał nie dla mugoli.
Mòwią, że nie powinno się oceniać książki po okładce. A co z grami? Dziś mam dla Was 10 gier w mniej lub bardziej białych pudełkach.
Jako, że pierwszy tydzień 2020 dobiega końca, podzielę się z Wami pięcioma grami, które poznałam w tym roku. Czy będą fajerwerki, czy zasłoni je chmura dymu?
…wyłonienie pierwszego gracza. Jeśli kiedykolwiek mieliście problem z wyborem Tego, Ktòry Rozpocznie Rozgrywkę, lub z rozstrzygnięciem remisu – przychodzimy Wam z pomocą!
Ja mam taki problem, że trudno mi zdobyć gry do testowania z Polski. Pierwszy raz odezwałam się do zagranicznych wydawnictw niedawno, i tym sposobem otrzymałam Sub Terrę II, i obietnicę ROOT RPG. Tym razem to Ice Makers odezwali się do mnie i przysłali mi tę śliczną grę. Czy jej dobre wykonanie odbija się na rozgrywce? Oto Eila and Something Shiny.
Niektórzy twórcy gier, tacy jak Daniele Tascini czy Wolfgang Warsch, wzięli sobie za cel połamanie naszych języków. Poćwiczcie ze mną mięśnie szczęki, bo przed Wami lista sześciu gier o trudnych nazwach.
Jeśli spojrzycie na rozłożoną grę First Contact i pomyślicie „Tajniacy” to będziecie w błędzie. Jedyne podobieństwo to 25 kart oraz tabelka z kolorowym kwadratami. First Contact to gra o poznawaniu języka starożytnych, aby dostarczyć im właściwe darowizny. Widzieliście film Nowy Początek? Teraz sami możecie się poczuć jak tlumacze pozaziemskiego języka.